poniedziałek, 3 maja 2010

Majówka 2010

Długi weekend majowy co raz krótszy i co raz mniej liczne towarzystwo się w tym czasie zbiera w Navirchatce, a i pogoda raczej kiepska. Sezon dziadków rozpoczęty J, inauguracji dokonała Aga i Pani Ola.

W domku kłopoty po zimie brak wody (baterie rozwalone) a szambo zatkane. W gminie nie ma kierowców więc wywóz nieczystości dopiero po 20.05. Teraz toaleta za szopą, wracamy do natury. W ogrodzie drzewa pościnane no i dzięki sylwestrowiczom częściowo zebrane. Przed domem, niestety resztki z pieca i kominka co wcale nie dodaje uroku trawnikowi prze domem L.

Z planów w najbliższym czasie odwodnienie, może jeszcze w maju jak pogoda dopisze J, no i płot, bo krowy Radlaka już na dolnym pastwisku L.

Roślinki zasadzone rok temu padły pod naporem krów i koni, może w tym roku jak już będzie płot uda się coś smacznego zasadzić by na przyszłość coś było do podjedzenia J.

Wyjazd SKN Owoców i Warzyw w deszczu, na szczęście Radlak opróżnił w porę szambo, ale za to krowy wyszły na górne pastwisko, więc zapory należało wybudować na rano ganiać całą chudobę poza obszar naszej malutkiej posiadłości.

Długi weekend czerwcowy to masakra, natłok problemów i awarii. Pompa w studni całkiem padła więc pojechała do naprawy 3 dni z wodą w strumyku utworzonym z wypływającej wody z pękniętej rury ze starej studni. Padający deszcz rozmył to co zostało po ogrodzie, konie i krowy zrobiły sobie oborę przed drzwiami do stajni L. Zrobiło się prywatne bagienko L. Do tego głodna zwierzyna coraz mocniej obgryza dom, obskubane pod oknem w łazience było już wcześniej a teraz nowe nadgryzienia przy oknie do drewutni od strony wejścia i z przodu domu L. Na szczęście od piątku świeciło słońce i co nie co podeschło więc w sobotę nawet można było wystawić krzesełka na to co kiedyś było trawnikiem i spokojnie zjeść grillowane smakołyki w miłych warunkach. W ten trudny weekend na wsi była starszyzna Aga, Gaba i Maciek oraz młodzież czyli Daniel z Karoliną, która zadecydowała, że wycinamy octowce bo i tak krowy je obgryzły więc padły.


zdjęcia 

Brak komentarzy: